Późne lato |
110 metrów/108 gram - merino, alpaka
Owoce cytrusowe |
96 metrów/113 gram - merino, akpaka
Słodkie brzoskwinie |
102 metry/130 gram - merino, firestar
Zielona laguna |
95 metrów/114 gram - merino, jedwab, firestar, angelina
Dziś też wrzuciłam ostatnią część zdjęć na bloga pracownianego. http://ptupoznan.blogspot.com/ Zrobiły się wszystkiego 4 posty.
Będzie też muzycznie. Muzyka której często słucham jak nie mogę zasnąć i zasypiam przy niej jak dzidziuś.
BATHORY - Mother Earth Father Thunder
BATHORY - Hammerheart
Zespół Bathory uznano za twórców nurtu zwanego black metalem. Grali różną muzę, nie tylko nastrojowe, liryczne balladki, jak powyżej. Umieli przygrzać.
Piękna stara muza. Ten głos, należący do twórcy zespołu, niestety już nigdy nie zaśpiewa nic nowego. Quorthon zmarł na atak serca kilka lat temu.
Teraz bardzo skoczna, "folkująca" muza. Fajni na żywo.
ELUVEITIE - Thousandfold
ELUVEITIE - Omnos
I nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy. Odnieśli duży sukces w folk/pagan metalownych kręgach. Grają bardzo dobre koncerty.
ARKONA - Słavsa Ruś - szczególnie polecam miłośnikom folku
wełenki super, lepiej wyglądają uprzedzone niż w tych wałeczkach,
OdpowiedzUsuńWidzę że ta pochmurna sobota była bardzo twórcza u wszystkich. My to z nudy nie pomrzemy.
Pozdrawiam
Miło jest znać ludzi z takimi pasjami!!!!!!!
Też myślę, że my nigdy nie będziemy się nudzić :)
OdpowiedzUsuńW Poznaniu było dziś bardzo ładnie. Pozdrawiam
A co to jest nuda :)
OdpowiedzUsuńGrubaski bardzo fajne,czuć, że ukręcone z pasją :)
Serdeczności, fanaberia
witaj Justynko :) Przeprowadź się na dolny śląsk :) pogoda dziś super , nawet gwiazdy można oglądać:)
OdpowiedzUsuńAno właśnie, co to jest nuda? Namiętnie nie mam czasu, choć nic mnie specjalnie nie goni, chłop jest samozajmujący się, dwie ręce ma i umie ich używać, dzieci nie płaczą, a ja ciągle mam tysiąc zaległych rzeczy, a jak akurat nie mam, to znajdę sobie kolejny tysiąc bieżących ;)Ale nie chcę kiedyś żałować, że czegoś nie spróbowałam - jak mówi stare przysłowie - Lepiej zrobić i żałować niż żałować, że się nie zrobiło.
OdpowiedzUsuńViolu, ja 26 lat mieszkałam na Dolnym Śląsku :)))
OdpowiedzUsuńNa widok słodkiej brzoskwini pociekła mi ślinka (serio!), co oznacza, że kolory idealnie imitują oryginał. A Bathory'ego z przyjemnością sobie przypomniałam. Folkowych propozycji zaraz posłucham. Coś mi mówi, że warto :-)
OdpowiedzUsuńUtknęłam u Ciebie na dłużej przy tej muzyce, nie ma to jak solidna dawka metalu z rana :-) Eluveitie jest świetne! Powiem szczerze, że utknęłam w swoich fascynacjach muzycznych w latach 90-tych i nijak nie mogę ruszyć dalej. Nie rozwijam się w tym kierunku wcale. Szukam czegoś, co przypomniałoby mi tamte klimaty, coś co nawiązuje choćby do mojego ulubionego Paradise Lost, czy Samaela, z początku lat 90-tych, bo to co zrobili w późniejszych czasach, zupełnie do mnie nie trafia. Urzekł mnie ostatnimi czasy Opeth, jakoś wcześniej pominięty.
OdpowiedzUsuńRiannon, ja też słucham wciąż mnóstwa rzeczy, które podobały mi się w latach 90-tych, ale nie tylko. Urzekł mnie folk/metal i pagan choć Samaela czy Paradise Lost zawsze posłucham z przyjemnością. Nie wiem czy teraz jest coś co przypomina dawnego Samaela czy Paradise'ów, to już inna epoka, czasem niestety wyczuwam tę "archaiczność" co mnie nie zniechęca, raczej uświadamia ile to już czasu minęło ;) Eluveitie wydali już kilka płyt, są bardzo dobre. A co powiesz o Arkonie? Ten utworek jest akurat bardzo spokojny, ale Masza potrafi śpiewać growl-em (czy screem-em)i fajnie jej to wychodzi. Swego czasu miałam totalnego bzika na ich punkcie, słuchałam ich na okrągło.
OdpowiedzUsuńRiannon, podrzucam Ci dwa utworki Arkony z nowej płyty, własnie pierwszy raz przesłuchałam
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=FU8_kKrjYfM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zEyKRaZXtOw
Arkona jest niesamowita! Zarówno w wydaniu bardziej folk, jak i nawiązując do metalu (Leshiy). Mnie osobiście trochę przeszkadza j. rosyjski, ale pomijając tę subiektywna rzecz, są wspaniali!
OdpowiedzUsuńO rany, utwór Arkaim jest ekstra! Ale mnie porwał, łooo... :-)
OdpowiedzUsuńMnie też Arkaim zachwycił od pierwszego przesłuchania. A co do j. rosyjskiego, może to kwestia przyzwyczajenia. Nie wiem czy znasz "XIII Stoleti", śpiewają po czesku, też na początku mi to przeszkadzało, ale się przyzwyczaiłam. W Rosji i na Ukrainie folk metal jest bardzo popularny, jest przynajmniej kilka rosyjskojęzycznych bardzo dobrych zespołów, grających w tym nurcie.
OdpowiedzUsuńCudne te włóczki !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję chmurko :)
OdpowiedzUsuńAleż urocze. :-)
OdpowiedzUsuńTysiu, a podasz jakieś 'szczegóły techniczne' ? Metry chociażby i wagę. Jako dziergająca, cały czas jeszcze próbuję ogarnąć temat 'ile czesanki, na jaką przędze i na jaki projekt'. ;-)
Asiu, załatwione :)
OdpowiedzUsuńSliczne Ci wyszly te grubaski Tyniu !
OdpowiedzUsuńI dajesz im piekne nazwy-uwielbiam !!!!
Dziękuję. Lecę posłuchać muzyki. W pracy mam blokadę na YouTube i fakt, że tu w poście wiszą linki bardzo utrudniał mi wpisanie komentarza.
OdpowiedzUsuń