Kilka nastrojowych zdjęć z Etsy, na ten dzień, tuż przed zmianą czasu na zimowy.
Kliknięcie na obrazek spowoduje przeniesienie na stronę przedmiotu .
A co u mnie - tkam do przesytu, bliski koniec trochę za bardzo mnie nakręca, aż się boję czy się nie przejem tym tkaniem. Dzień nie ma ostatnio dla mnie końca i potrafię o 2 w nocy zdać sobie sprawę z tego, że najwyższa pora na sen. Wczoraj razem z Alicją z http://www.lucivo.pl/ farbowałyśmy wełenkę. Wyszła ciekawie, może z czasem Alicja pochwali się co z niej uprzędła. Mieszkanie w dużym mieście ma swoje ogromne plusy, ma się do siebie blisko.
Dzięki za podzielenie się moim zdjęciem :) Tak sie napatrzyłam na te dobroci i spojrzałam za okno... Gdzie ta Polska Złota Jesień...
OdpowiedzUsuńNo wlasnie gdzie ta Polska Zlota Jesien? za oknem szaro..:(
OdpowiedzUsuńMacie rację, ja też sobie przed chwilą zdałam sprawę z tego, że nawet nie było babiego lata a słońca tyle co na lekarstwo.
OdpowiedzUsuńIza, jak ty żeś wyniuchała tą swoją fotkę? Jestem pod wrażeniem :)))
ale piękne zdjęcia! prześliczne! a za oknem rzeczywiście... hm.. szarawo :/
OdpowiedzUsuń...jak zrobiłaś te cudne gwiazdki, które sypią się czarodziejsko? aż chce się tu zostać na zawsze...
OdpowiedzUsuńGwiazdki pochodzą ze strony http://www.mf2fm.com/rv
OdpowiedzUsuńKod html odpowiedzialny za gwiazdki wkleja się do bloga za pomocą gadżetu html/java script. Ja sama tego nie robiłam, miałam pomocnika.
Nigdy nie jestem zawiedziona,kiedy odwiedzam Twoje nowe posty...Dzisiaj jestem zauroczona kompletnie!
OdpowiedzUsuńAtmosfere sworzylas tak mila, ze naprawde nie chce sie wychodzic.
Gwiazdeczki zaraz daje na swoj blog, bo sa urocze,dodaja przyjazny,milay detal do blogu...
Sciskam Cie bardzo cieplo!
Piękne zdjęcia! :-)
OdpowiedzUsuńEjże, co tak narzekacie na tegoroczną jesień. Fajna jest, kolorowa. Tyle, że słońce świeci krótko i pracując nijak nie da się uchwycić go 16.00 :-(
OdpowiedzUsuńTysiu, zazdraszczam, że tak powiem, możliwości twórczej pracy do 2 rano. Już niestety mój organizm wymaga więcej snu na dobę niż 4-5 godzin.
Zainteresowała mnie ta ceramika (chyba ceramika) na ostatnim zdjęciu. Super.
Tak, te gwiazdki są ceramiczne, do powieszenia na choince lub na stroiku świątecznym.
OdpowiedzUsuńA z tą 2 w nocy, to też nie jest jakaś reguła, czasem mi się zdarza, potem odsypiam.
Jesień uwielbiam, ale słońca trochę mi brakuje, u nas jakoś nie rozpieszcza.
U mnie też wczoraj było smutno, dziś nagle eksplozja słońca, ale z kolei wiało, jak... no właśnie. :-))) Ale, co ciekawe, zauważyłam pierwszy raz, a mieszkam tu już 6 lat, że krzewy widoczne z okna, mają czerwone liście. Fajnie wyglądają. Krzaki były tu przede mną, jednak poprzednie jesienie wcześniej ogałacały gałęzie z liści. Bardzo ubolewam, że zniknęły dwa fajne klony, a w ich miejsce pojawiły się szeregowce. :-( Miałyby szansę w tym roku być naprawde czerwone, a nie tylko zółto-brązowe. Dziś sobie z tego zdałam sprawę, gdy idąc z psem tam, gdzie wcześniej była 'dzika jeszcze zieleń', kolejny blok kryją już dachem.
OdpowiedzUsuńA gwiazdki są naprawdę śliczne. :)
A u mnie piękna, słoneczna jesień. Dziś tak pół na pół, ale ciepło. Nawet runo owcze prałam i wieszałam ma dworze. Czerwone liście dębów amerykańskich już co prawda zbrązowiały, ale brzozowe są zielonożółte . Wczoraj też farbowałam ostatni raz wełnę w jagodach czarnego bzu, które zebrałam przedwczoraj. Jakoś tak zwlekałam, ale ptaki oszczędziły sporo dla mnie. Ja im za to zostawiłam trochę winogron do podjadania. Piękne zdjęcia, fajny post. Pozdrawiam jesiennie
OdpowiedzUsuń