Z inicjatywy Agnieszki Jackowiak i Alicji Tyburskiej, odbył się w Poznaniu DZIEŃ TKACZKI. Spotkaliśmy się w pracowni Agnieszki "
Hobby-Wełna" Impreza choć dość nowatorska, była pełna wrażeń. Może o samym pomyśle napiszą organizatorki (jeśli poczują taką ochotę), ja się skupię na własnych odczuciach.
Jak na spotkanie społecznościowe przystało, było bardzo miło i pomimo okropnej pogody, nijak nie zachęcającej do wyjścia z domu w sobotni poranek, pracowania Agnieszki pełna była ludzi. Każdy kąt był zajęty przez krosna, ramy, bardka, kołowrotki i osoby zainteresowane tkactwem.. Można było poznać (wstępnie) różne techniki tkackie i porozmawiać z osobami zajmującymi się tkactwem, zawiązać znajomości i napić się pysznej kawy.
Było bardzo na luzie, sympatycznie i wesoło.
Krótka fotorelacja:
 |
Małe krosno ale wielki zapał |
 |
praca wre ;) |
 |
kącik z literaturą tematyczną |
 |
krosno ala harfa |
 |
dziewczyny oglądają film |
Zdjęć tylko kilka, bo było zbyt ciekawie, by pamiętać o aparacie.
Była też rama gobelinowa, która jakoś nie znalazła się na żadnej mojej fotce. Krosna budziły jednak największe zainteresowanie.
Ilość ludzi na spotkaniu cieszy, znaczy się tkactwo się odradza i (jak widać na zdjeciach) nie jest tylko czymś, co interesuje starsze pokolenie. Niezmiernie cieszy obecność młodych osób.
Mam nadzieję, że pomysłowość Poznanianek będzie się nadal rozwijać a zapału do pracy nie zabraknie :)))
Pozdrawiam serdecznie :)