środa, 16 kwietnia 2014

Warsztaty, warsztaty...


W ubiegły weekend, czyli 12 i 13 kwietnia, miałam przyjemność poprowadzić pierwsze w Hobby- wełna, warsztaty fantazyjnego barwienia wełny barwnikami Jacquarda. Wraz z pięcioma uczestniczkami bawiłyśmy się niczym małe dziewczynki :)

Każda z uczestniczek miała możliwość pofarbowania włóczki, czesanki oraz prefilcu igłowego w kolorach przez siebie wybranych, farbą własnoręcznie przygotowaną. Ale przede wszystkim było to 5 godzin emocjonującej zabawy kolorami.

Agnieszka (właścicielka pracowni i uczestniczka warsztatów zarazem), starała się opanować jednocześnie i farbowanie i robienie zdjęć, co jej się udało. Pogoda była dla nas bardzo łaskawa, co widać na zdjęciach






 

Tego samego dnia rozpoczęły się też warsztaty przędzenia na kołowrotku. Pomimo, że przędzenie nie jest sztuką łatwą, co mówią niemal wszystkie panie korzystające z tych warsztatów, to jednak udało nam się wspólnymi siłami stworzyć pierwsze piękne i artystyczne motki


Brak jednej leniwej kaśki, której to oczywiście ja, torba, zapomniałam zabrać, zastąpiłyśmy dwiema miskami ;)  


Uczestniczki pilnie pracowały a trud się opłacił



Serdecznie pozdrawiam wszystkie uczestniczki i dziękuję za przybycie :)

Następne warsztaty  już za miesiąc - 17 i 18 maja.
Zapraszam w imieniu Agnieszki Jackowiak i własnym. Informacje i zapisy u Agnieszki (http://hobby-welna.pl/ lub info@hobby-welna.pl)

Jak widzicie, weekend miałam więc pełny wrażeń, aż potrzebowałam po nim odpocząć ;) Pozdrawiam zarówno stałe czytelniczki jak i nowych zaglądaczy.

25 komentarzy:

  1. Wow! Jakie fajne zdjęcia! Też mi się marzą takie rzeczy! Aż przyjemnie popatrzeć :) A jest jakaś szansa, że warsztaty przędzenia na wrzecionie się odbędą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jest :) Nawet rozmawiałyśmy z Agnieszką na ten temat.

      Usuń
    2. O! To macie już chyba jedną chętną ;) Najlepiej jakoś w lipcu... ale też się nie upieram :) Dałabyś mi znać, jak będą znane jakieś konkrety?

      Usuń
    3. Temat jest w opracowaniu, mam nadzieję, że do lipca coś się już na 100% z tego urodzi. Dam Ci znać, pewnie Aga też będzie rozsyłać info w swoim newsletterze.

      Usuń
    4. O! Wspaniale!!! Widzę, że znalazłoby się więcej chętnych :) Już się cieszę :):):) i życzę Ci pięknych Świąt Tysiu!

      Usuń
  2. Pogoda faktycznie sprzyjała suszeniu wełenek, a i kolorki wyszły dziewczynom fajne. No no fajny miałaś weekend ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano fajny weekend, fajny :) Tę pogodę to chyba wymodliłyśmy ;)

      Usuń
  3. A ja chyba zupelnie nie wiedzialam do czego sluzy wrzeciono .... mylilam sie. Dlatego na letnie warsztaty tez chetnie sie zapisze. Juz kolezanke namowilam. I na farbowanie tez ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrzeciono to taki wstęp do przędzenia, za jego pomocą można prząść sobie niteczki, nie wydając dużych pieniędzy na kołowrotek, czy też w ogóle przekonać się, czy nam się tam zabawa podoba .No ja oczywiście zapraszam na warsztaty, jak już będę znała jakieś terminy to dam znać.

      Usuń
  4. Wspaniałe warsztaty! Jakże bym chciała nauczyć się prząść...to moje małe marzenie:)

    Pozdrowienia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Mówią, że marzenia są po to by je spełniać :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ale miałyście fajny weekend:)) Szkoda, że nie mieszkam bliżej. Pozdrawiam. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na warsztaty przyjeżdżają ludzie z niemal całej Polski, bywa, że Poznanianki są w dużej mniejszości. Zdarzają się osoby przyjeżdżające na warsztaty z Pomorza czy ze Śląska i to nierzadko. Pozdrawiam

      Usuń
  6. W to kurcze macie fajnie mając to miejsce u Agnieszki. Uprzejmie zazdraszczam. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak, pracownia Agnieszki bardzo się przydaje nie tylko Agnieszce, służy wielu z nas. Na przykład u siebie na strychu bym takiego przedsięwzięcia nie zorganizowała ;) Poza tym to często punkt zbiorczy dla różnego typu przedsięwzięć typu Dzień Tkaczki. Miejsce u Agnieszki jest bardzo sympatyczne i klimatyczne, a do tego położone dość blisko centrum i dworca, choć niestety daleko ode mnie, ale ponoć nie można mieć wszystkiego ;)

      Usuń
  7. Widzę w grupie farbującej koleżankę z lutowej nauki przędzenia - toście miały na pewno wesołe zajęcia :))) Kolory niesamowicie energetyczne, aż przyjemnie popatrzeć :) I jakoś tak rzewnie oglądać pierwsze sprzędzione nici... Tysiu, miałaś rację, że takie yarn arty od niechcenia, to już nigdy więcej same nie wyjdą ;) Nie przypuszczałam, że ten rozwój w kierunku cienkich nitek jest taki szybki. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, tak, Żanetta nas zasilała swoją niespożytą energią :)

      Zauważyłam, że nauka przędzenia ma swoje konkretne etapy, najpierw są yarn arty od niechcenia, albo inaczej - z przypadku. Potem jest dość długi etap nauki przędzenia coraz cieńszych nitek, aż do osiągnięcia apogeum swoich (i sprzętowych) możliwości, a potem jest etap przędzenia yarn artów zaplanowanych. Oczywiście u różnych prządek to różnie bywa i każda ma swoje ulubione nitki, na których się zatrzymuje dłużej, ale ogólnie tak to mniej więcej przebiega. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Kurczę, wszystkie fajne rzeczy dzieją się jakoś daleko ode mnie... Ale może kiedyś się zorganizuję do takiego wyjazdu na twórcze spotkanie :)). Zazdroszczę zabawy i podziwiam efekty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się uda kiedyś spotkać przy okazji warsztatów :) Pozdrawiam

      Usuń
  9. Szkoda, że nie wiedziałam i ja pobawiłabym się kolorami i kołowrotkiem, buuuu
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marlenko, nic straconego, planujemy kolejne warsztaty :)

      Usuń
  10. Maj niedługo, Poznań nie jest aż tak daleko... Jeśli tylko będę miała gdzie opchnąć dzieci spróbuję pojechać :-) Kołowrotek bardzo mnie korci ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, extra warsztaty. Piękne kolory i widać że zabawa superowa przy tym.
    Chętnie bym dołączyła, może następnym razem się uda.
    Pozdrawiam Majalena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warsztaty będą się pewnie powtarzać, jeśli będą chętni, więc pewnie kiedyś się uda. Zapraszam :) i pozdrawiam

      Usuń