Osobiście bardzo lubię takie "skomplikowane" składowo przedze, mieszane na gręplarce "drum carder". Wiele z włókien polimerowych zostało obmyślonych tak, by imitować droższy i bardziej ekskluzywny jedwab, a więc są błyszczące, delikatne i bardzo miłe w obejściu.
Któregoś pięknego letniego dnia wzięłam sie wreszcie za farbowanie "roślinek" barwnikami do roślinek - akurat w tym przypadku firmy Kakadu. I powstały sobie kolorowe czesanki.
Pierwsze zdjęcie bajeranckie z wody ;)
...Oraz powstała również taka jaśniutka wełenka, na bazie głównie alpaki, wensa, z bambusem z tego farbowania i angeliną. 280 gramów/ 550 metrów.
I mogę powiedzieć jasno, że z roślinkami to ja na pewno jeszcze nie skończyłam ;)
I ja się BAAAAAAAAAARDZO cieszę, bo moje najmojsze roślinki miziam czule czekając na wenę TFU-rczą ;-) Bo one takie cudowne, że OOOOOOOOOOO! ♥
OdpowiedzUsuńTwoją na czapkę widkę wrzucę pewnie w następnym poscie, bo skoro się temat roślinkowy zrobił, warto go pociągnąć.
UsuńCzekam! :-D
UsuńPiękne kolory!
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu :)
UsuńTwoja mieszanka i uprzęd piękny, super pomysł z tą angeliną, taki pierwszy szron. Natomiast len ma wygląd "nieciekawy", w przeciwieństwie do kolorystyki.
OdpowiedzUsuńWygląd lnu to "zasługa" farbowania, moczenia i dotykania. Też dużo zależy od samej czesanki. Mimo wszystko len to dość toporne włókno. Po uczesaniu na drum carderze wygląda lepiej.
UsuńWszystko oczywiście piękne, ale na widok tego kolorowego lnu i ramii w czesance po prostu wpadłam w zachwyt.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Może spróbujesz sama pofarbować, ostatnio włókna roślinne zrobiły się popularniejsze i bardziej dostępne nawet w PL, coraz wiecej osób je farbuje, choć ja i tak wolę farbować wełnę, efekt jest bardziej przewidywalny.
Usuńo jak fajnie, dużo fotek z cudami i od razu widać, że len charakterny i taki niepokorny ;-)
OdpowiedzUsuńCo do opinii na temat akrylu nie mogę się zgodzić, więcej informacji na jego temat możesz znaleźć na stronie welnabawelna.pl , jestem jednak zdania, że wady nie moga przysłonić plusów. Najważniejsze z nich to na pewno to że nie działa alergicznie, dodatkowo nie przyciągają do siebie bakterii co jest chyba największym plusem.
OdpowiedzUsuń