wzornik - część 1 |
Pochwalę się... za jakiś tydzień będę miała kołowrotek do grubasów :)) Mój wspaniałoręki tż zszedł do podziemi (do piwnicy znaczy, nie do piekieł... choć czasem to na jedno wychodzi) i wziął się do roboty...
Oj zacznie się zacznie YarnArt...
Będzie podobny do kołowrotka Joy Ashford.
Ashford - Joy |
Gratuluję zdolnego w rodzinie :) A wełenka to czym farbowana?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wełenka farbowana barwnikami Jacquarda.
OdpowiedzUsuńA TŻ nie nastawia się na hurt ? ;-)
OdpowiedzUsuńA czemu pytasz? Szukasz kołowrotka ?:P
OdpowiedzUsuń:P Nigdy nie mówię 'nigdy'. ;-)
OdpowiedzUsuńTo jak będziesz potrzebować to się zobaczy :) Pozostaje tylko ciągle otwarte pytanie - czy ktoś dostrzeże podobieństwo do ashforda..?
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to trochę jest podobny a trochę niepodobny. Moim zdaniem wchodzi bardzo ładny. Myślę, że w ten weekend będzie już gotowy.
Dzięki ;-)
OdpowiedzUsuńJak jeszcze powiesz, że hodujesz owce albo, że zamierzasz, to Cie poproszę o adopcje. :D :D :D
Nie, owiec nie hoduję, ale to tylko z powodu braku odpowiedniego miejsca dla nich, ale zamierzam. Mój tż ma dom na wsi, w przyszłości zamierzamy się tam przeprowadzić, a wtedy będą i owce i alpaki i kózki i ze dwa psy (rasy wełnistej) i... :)
OdpowiedzUsuńA kto kogo miałby adoptować, ja Ciebie czy Ty mnie? :P
Aaaa.... coś czułam, że tu i 'łoooowiecki bendom'. ;-)
OdpowiedzUsuńA ja mam pokaźnego psa, o kłaku zdecydowanie nie wełnistym.
Szkoda, bo jakby Twój "Brutus" był wełnisty, to zobacz ile by na nim mogło urosnąć przy jego posturze...
OdpowiedzUsuńNo tłumaczę mu, że chociaż mógłby spróbować się postarać, ale ten z kolei patrzy na mnie z politowaniem. :D :D :D Postanowił do końca być darmozjadkiem. ;-)
OdpowiedzUsuń