Padł mi komp, totalnie! Najprawdopodobniej umarło się zasilaczowi.
Przez to nie mam dostępu do swoich kont pocztowych, bo nie pamiętam haseł. Na co dzień korzystam z programu pocztowego, wiec mi hasła niepotrzebne.
W każdym bądź razie, proszę osoby, które napisały do mnie na maila o nieco cierpliwości. Mailowo na razie nie istnieję.
To tyle
zasilacz? to pół biedy... tak sądzę
OdpowiedzUsuńprzeżyłam kiedyś pozornie błahą awarię komputera... od tamtej pory nie ściągam poczty, hasła zawsze zapisuję w 'notesiku'
...trzymam kciuki, że to tylko zasilacz
papugą blogową jestem i trójkowego 'playera' też dodałam... dzięki
pozdrawiam serdecznie - f.
To niestety nie zasilacz. Walnęła jednocześnie płyta główna i karta graficzna - prawdopodobnie wysypka karty pociągnęła za sobą płytę. Tyle wiem na razie. Tak, że nie jest za różowo i naprawa trochę potrwa. Miłego słuchania Trójki :)
OdpowiedzUsuńP.s. ale przypomnialam sobie chociaz hasło do jednego konta pocztowego, tak że nie jest źle.
OdpowiedzUsuń