sobota, 6 sierpnia 2011

Mój blog się sypie...

Nowych postów nie widać na pulpitach obserwatorów. Próbowałam wszystkich sugestii, jakie znalazłam na forum, pisałam też nowe zapytania i na polskim i na amerykańskim forum pomocy, ale nikt nawet nie zareagował. Jeśli ta sprawa nie znajdzie rozwiązania, to dalsze pisanie bloga mija się z celem.

10 komentarzy:

  1. Pewnie to chwilowe. Mojego tez nie było wpisu widać. Fakt, od tamtego dnia nie pisałam, może dziś.

    A tymczasem przyjmij urodzinowe życzenia. Niech Ci się życie przędzie tak kolorowo, jak nici, które przewijasz przez swój kołowrotek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aa... mnie dodatkowo zablokowało i nie mogłam i chyba dalej nie mogę pisać komentarzy np. na Prząśniczce. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Asiu, wiesz, właśnie mi przypomniałaś o urodzinach, bo na śmierć zapomniałam :)

    Dobrze, że te posty w ogóle się jakoś publikują... Na prząsniczce chyba mogę pisać, przynajmniej tak na oko nie widać zadnych odstępstw od normy.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję, że to przejściowa usterka i nie zniechęci Cię do pisania!
    ściskam urodzinowo i dopisuję się do życzen JotHa, bo ładne wymyśliła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka godzin jestem w stanie zignorować, ale po 2 dniach przychodzi niestety lekkie zniechęcenie. Ale bardzo polubiłam blogowanie, więc nie odpuszczę tak łatwo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak pisałam w swoim komentarzu, odświeżyło mi informacje wraz z nowym zdjęciem. Biegnę czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie u Ciebie dalej nie odświeżyło, a wczoraj napisałam 3 posty. U mnie chociaż Twój wpis pojawił się z opóźnieniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, mój jeden post odświeżył się po 2 dniach

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisałam dziś kolejny raz na bloggerowe forum pomocy, niestety, ignor totalny. Nikt z pracowników Googla albo osób wprawionych w temacie nawet się nie odezwał. Żenada! http://www.google.com/support/forum/p/Blogger/thread?tid=7a58a6b3b83c39eb&hl=pl

    OdpowiedzUsuń