...ale z tego co pamiętam, o winobluszczu i jesieni nic w tym przysłowiu nie było. Ktoś tu mówił, że to jeszcze nie jesień ;) no nie wiem, nie wiem :)
Winobluszcz już zaczyna się wybarwiać, na razie to tylko pojedyncze listki, ale będzie więcej. Anetko z Tuskulum, pierwsze "winobluszczowe" zdjęcia dla Ciebie w podzięce za Twoje fotki :)
uwielbiam jesienne kolory winobluszczu, ale... mógłby jeszcze trochę poczekać ;)
OdpowiedzUsuńStanowczo nie jesień i ja obstaję przy swoim. :-P
OdpowiedzUsuńU mnie na balkonie w blokowisku winobluszcz czerwienieje w lipcu. :-PPP
Agata, ja myślę, że to po prostu już jesień.
OdpowiedzUsuńAsiu, w blokowisku to nawet chabazie wariują, Ty się lepiej wyprowadź na działkę :PPP